Z jakimi trudnościami mierzą się europejskie warsztaty?

28 czerwca 2023, 15:10

Prowadzenie małych i średnich przedsiębiorstw przysparza ich właścicieli o silne bóle głowy. Właściciele warsztatów nie są w tym przypadku wyjątkiem od reguły. Charakterystyka działalności, jaką jest prowadzenie warsztatu, niesie za sobą wiele trudności wyjątkowych dla tej branży. Jakie są największe problemy, z którymi borykają się warsztaty?

Ogólnoeuropejski problem warsztatów samochodowych

Niemalże jednogłośnie przedstawiciele środowiska warsztatowego Europy stwierdzili, że największą ich bolączką są wysokie koszty utrzymania, a wraz z nimi w parze idzie brak wykwalifikowanego personelu. Wysokie koszty prowadzenia działalności najbardziej uciążliwe są dla Węgrów, z kolei braki wykwalifikowanej kadry są największą kulą u nogi przedsiębiorców w Rumunii.
Niewątpliwie wysokie koszty utrzymania działalności spowodowane są w dużym stopniu inflacją, która dotknęła całą Europę w ostatnim czasie. Ceny energii elektrycznej, gazu czy nawet utylizacji odpadów rosły na przestrzeni ostatnich kilku lat w zawrotnym tempie. Rosną także oczekiwania zarobkowe pracowników oraz ceny szkoleń niezbędnych do prawidłowego wykonywania przez nich pracy. Są co prawda państwa, w których przedsiębiorcy nie narzekają w tak wysokim stopniu na ponoszone koszty prowadzenia działalności, jak Węgrzy. Jednak nawet w Słowacji, gdzie takich przedsiębiorców jest najmniej, to nadal stanowią oni prawie połowę.
W całej Europie brak jest także wykwalifikowanego personelu. Z czego może to wynikać? Jest co najmniej kilka powodów takiego stanu rzeczy. Po pierwsze przedsiębiorcom może brakować pieniędzy na szkolenie obecnych pracowników lub na zatrudnienie dobrze wykwalifikowanego człowieka. Koszty prowadzenia działalności są na tyle wysokie, że dodatkowe wydatki na szkolenia, podczas których pracownik nie zarabia na siebie, są poza zasięgiem finansowym właścicieli warsztatów. Podobnie jest z kwestią zatrudnienia dobrze wykwalifikowanego pracownika, który zna się na fachu, ponieważ wie on, ile warta jest jego praca.

Dlaczego warsztatom brakuje danych technicznych niezbędnych do naprawy pojazdów?

W wynikach badań wyraźnie rysuje się tendencja, w której państwa wysoko rozwinięte mają większy problem z dostępem do danych technicznych. Sytuacja taka może wynikać z faktu, że wyżej rozwinięte państwa posiadają młodszy park samochodowy, a dostęp do danych technicznych o najnowszych samochodach jest z jednej strony trudniejszy, ale także jest on droższy. Jeśli dołożymy do tego już i tak duże koszty prowadzenia działalności to odpowiedź na pytanie rysuje się sama.

– W mojej ocenie utrudniony dostęp do danych technicznych nowszych pojazdów wynika jeszcze z czegoś innego. Dysponentem tych danych jest producent pojazdu. Zgodnie z prawem nie może on ograniczać do nich dostępu, ale też nikt nie mówi, iż ma ten dostęp ułatwiać. Dlatego też na porządku dziennym są funkcjonujące u wszystkich bariery, nazwijmy je „informatyczne”. Wielopoziomowe logowania do serwerów z danymi, konieczność zakładania specjalnych kont i instalowania dedykowanych aplikacji, elektronicznego potwierdzania tożsamości, pozyskiwania kluczy sprzętowych, komunikacji z infoliniami itp. Do tego w każdej marce wygląda to jeszcze zupełnie inaczej. Gdyby producentom samochodów zależało na sprzedaży tych danych do warsztatów niezależnych, poszliby zupełnie inną drogą, znaną choćby z systemów bankowych, które mają być jak najbardziej przyjazne dla użytkownika. Ponieważ przekazując te dane, poniekąd wspierają swoją konkurencję, starają się nie robić tego zbyt wylewnie. Tutaj też widać powiązanie z największym problemem branży, czyli brakiem fachowców. Dzisiejszy mechanik musi być równocześnie elektronikiem i coraz częściej informatykiem. Dla młodego człowieka, który prawie od urodzenia komunikuje się przy pomocy smartfonów, tabletów i sieci, pozyskanie danych technicznych stanowiłoby na pewno znacznie mniejszy problem. Niestety młodzież, poza nielicznymi wyjątkami, nie postrzega branży warsztatowej jako atrakcyjnej. – mówi Rafał Kędziorek, Manager ds. rozwoju Sieci Nexus Automotive Central Europe.

Czy warsztatom brakuje klientów?

Bez klientów żadne przedsiębiorstwo nie może funkcjonować. Pod tym względem wyniki ankiety prezentują się naprawdę optymistycznie. Zdecydowana większość przedstawicieli warsztatów jest zadowolona z liczby klientów w swoich firmach. Bez wątpienia powinno to pozytywnie wpływać na wyniki finansowe warsztatów, a jednak tak się nie dzieje. Czy winny jest brak wykwalifikowanej kadry? Wszak pracownik, o słabych umiejętnościach nie wykonuje swojej pracy szybko, a także częściej popełnia błędy, które później należy poprawiać. A może winna jest zbyt duża konkurencja, która wymusza obniżenie cen usług do minimalnych poziomów?

Bardziej dotkliwy jest brak narzędzi czy oprogramowania diagnostycznego?

Z badania wynika, że mniej więcej jeden na siedmiu warsztatowców uskarża się na braki w wyposażeniu warsztatu lub niedostateczne oprogramowanie diagnostyczne. Gdy spojrzymy na wykres prezentujący porównanie wyników ankiety z krajów Europy Środkowo-Wschodniej do Wielkiej Brytanii i Włoch, którzy reprezentują zachód Europy, to w oczy rzuca się pewna tendencja. O ile na problemy z oprogramowaniem diagnostycznym narzeka podobny odsetek warsztatów to przedstawiciele z Europy Środkowo-Wschodniej dwukrotnie częściej narzekali na wyposażenie w specjalistyczne narzędzia. Przypuszczalnie rozwiązanie problemu ponownie rozbija się o fundusze. Specjalistyczny sprzęt w przybliżeniu kosztuje podobne pieniądze w całej UE, a w krajach mniej rozwiniętych siła nabywcza pieniądza jest niższa, a co za tym idzie, warsztaty w Europie centralnej muszą naprawić więcej samochodów, aby zarobić na specjalistyczne narzędzia.
Problem z dostępem do odpowiedniego oprogramowania diagnostycznego jest znany jego producentom. Często wskazują oni, że warsztaty niechętnie przeprowadzają aktualizacje programów przeznaczonych do diagnostyki.

Metodologia badań

Badanie, na podstawie którego przygotowano artykuł, zostało przeprowadzone poprzez firmę MotoFocus.eu w formie wywiadu internetowego na panelu reprezentantów  działających w krajach Europy wśród warsztatów i serwisów samochodowych (CAWI). Ogółem w badaniu udział wzięło 1134 osób, które reprezentowały niezależne warsztaty samochodowe.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Kris, 2 lipca 2023, 21:46 5 0

Ciekawe jaka jest proporcja między tymi firmami, które wskazują wysokie koszty działalności jako główny problem a brakiem kadr w stosunku do tych co odwrotnie wskazują. Wydaje mi się że Ci co płacą więcej mogą mieć mniejszy kłopot w pozyskaniu ludzi, ale większy związany z kosztami.

Odpowiedz

Markus, 3 lipca 2023, 17:16 4 0

Powiem wprost, ci co dużo płacą nie mają problemu z pozyskaniem ludzi. Jedyny ich problem to zbyt duże koszty działalności, a to obecnie stawia pod znakiem zapytania opłacalność tego biznesu. Dlatego trzeba umieć odpowiednio wypośrodkować.

Odpowiedz

Waclaw, 3 lipca 2023, 22:45 3 0

Lubimy narzekać, ale tu nie można, trzeba przyznać, że klientów kolejka czeka

Odpowiedz

Tomasz, 6 lipca 2023, 18:41 2 -1

Dzis nie ma mechanikow a jak są to mozna ich policzyc na palcach jednej reki. sa tylko wymieniacze

Odpowiedz