Pierwsze pojazdy na polskich drogach z legalnymi retrofitami LED – jest jednak haczyk

29 marca 2022, 12:36

Marka Osram poinformowała, że retrofity Night Breaker LED były pierwszymi produktami legalnie stosowanymi na drogach w Niemczech, a następnie podobną procedurę zastosowano w Austrii, Chorwacji i Słowenii. Od grudnia 2021 roku pierwsze samochody z dopuszczonymi retrofitami Osram Night Breaker LED jeżdżą także po polskich drogach. Niestety, na razie ten proces nie jest tak prosty, jak np. u naszych zachodnich sąsiadów.

W Niemczech wystarczy sprawdzić, czy nasze auto jest na liście modeli, w których można
legalnie (za aprobatą niemieckiego Urzędu ds. Ruchu Drogowego – KBA) zmienić żarówki
na retrofity LED. Jeśli dany samochód znajduję się na liście kompatybilnych samochodów,
wystarczy wydrukować stosowny certyfikat i włożyć do schowka w samochodzie, by w przypadku kontroli drogowej okazać go na żądanie policjanta. Lista pojazdów, w których można legalnie zmienić żarówki H7 (a od niedawna także H4) stale się wydłuża i jest
dostępna na stronie Osram.

Oczywiście zanim konkretny model samochodu na tę listę trafi, jest skrupulatnie sprawdzany w laboratorium pod kątem właściwego rozsyłu światła (sprawdzane są wszystkie parametry wymagane przez homologację) i dopiero, gdy uzyska pozytywną ocenę można w nim legalnie stosować retrofity.

Firma Osram pokazała, że w Polsce istnieje podobna możliwość – kierowca, który chciał
zmienić żarówki na retrofity LED przyjechał swoim samochodem do Instytutu Transportu
Samochodowego w Warszawie, gdzie specjaliści zbadali parametry reflektorów po zmianie
źródeł światła. Badanie wykonano w ramach ogólnopolskiej kampanii Komendy Głównej Policji i Instytutu Transportu Samochodowego “Twoje światła – nasze bezpieczeństwo”, w ramach której kierowcy mogą bezpłatnie kontrolować stan oświetlenia w swoich pojazdach.

Następnie rzeczoznawca z odpowiednimi uprawnieniami wystawił ocenę techniczną, która potwierdzała, że rozsył światła i inne parametry po zainstalowaniu zamienników mieszczą się w tolerancjach określonych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2016 r. poz. 2022 z późniejszymi zmianami).

Z takim pismem właściciel samochodu pojechał na stację kontroli, gdzie uzyskał dopuszczenie źródeł światła LED w swoim samochodzie. Ocenę techniczną uzyskaną od rzeczoznawcy oraz zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu od diagnosty powinien od teraz wozić ze sobą w samochodzie i okazywać na żądanie policji.

Taką ścieżkę mają już za sobą właściciele pięciu Dacii Duster z reflektorami przystosowanymi fabrycznie do żarówek H7. Ich samochody zostały zbadane w ITS i uzyskały pozytywną ocenę specjalistów. Wyniki pomiarów, pozytywna ocena rzeczoznawcy oraz zaświadczenie od diagnosty, który dopuszcza zastosowanie retrofitów LED w danym samochodzie, pozwala ich właścicielom poruszać się tak wyposażonym pojazdem po polskich drogach.

– Jesteśmy w Osram świadomi, że taka droga nie jest ani prosta, ani wygodna, oraz powszechnie dostępna dla wszystkich. Ale jest to pierwszy krok, a fakt, że udało się uzyskać dopuszczenie retrofitów Osram Night Breaker LED jest dowodem na to, że te zamienniki tradycyjnych żarówek są bezpieczne i spełniają wszystkie wymagania stawiane przed źródłami światła. Naszym zdaniem niezbędne są jednak rozwiązania systemowe, które będą w stanie ułatwić właścicielom samochodów legalną modyfikację oświetlenia bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów. By tak się stało, niezbędne jest wprowadzenie stosownych przepisów na szczeblu ogólnokrajowym – mówi Andrzej Przybylski, dyrektor działu Automotive w OSRAM Polska.

– Dlatego firma OSRAM, wraz z innymi producentami oświetlenia, prowadzi działania w tej sprawie. O ich efektach oczywiście będziemy informować – dodaje.

Co także ważne i warte podkreślenia, badanie techniczne wykazało, że zastosowanie
zamiennika LED polepszyło parametry oświetlenia drogi za pomocą świateł mijania pojazdu w stosunku do żarówek halogenowych, które były wcześniej zainstalowane w reflektorach, jednocześnie nie powodując nadmiernego olśnienia innych uczestników ruchu. I jest to kolejny argument przemawiający za korzyściami płynącymi z opracowania ogólnodostępnych rozwiązań umożliwiających dopuszczenie solidnych i przetestowanych zamienników LED, które w znaczący sposób mogą poprawić oświetlenie, a co za tym idzie komfort i bezpieczeństwo jazdy.

Opublikowane przez: Redakcja

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!