Uważaj od kogo kupujesz części!

25 września 2012, 13:03

Warsztaty samochodowe kupujące części przez Internet mogą mieć problemy, gdy skuszone konkurencyjną ceną, nawet nieświadomie, skorzystały z oferty tzw. firm-słupów, które wystawiają faktury, ale nie odprowadzają z tego tytułu podatku VAT. Urzędy skarbowe nierzadko po latach kwestionują ich prawo do odliczenia naliczonego podatku.

{uri:/ankieta/pokaz/10}

Opublikowane przez: Redakcja

Dowiedz się więcej

Kupując części, omijaj „słupy” – wyniki sondażu
Kupując części, omijaj „słupy” – wyniki sondażu

Zakupy u niesprawdzonych sprzedawców zawsze mogą nieść za sobą ryzyko. Zwłaszcza jeśli cena wydaje się okazyjna, należy wzmóc czujność. Znane są przypadki, w których nieuczciwi sprzedawcy wystawiali faktury, nie płacąc podatku VAT. Zapytaliśmy się naszych czytelników, czy natknęli się na tzw. firmy „słupy” w branży motoryzacyjnej. Zapraszamy do sprawdzenia wyników sondażu. O problemach z odliczaniem […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 27 września 2012, 9:18 0 0

Jedynie ciągłe i wnikliwe kontrole oraz nagłaśnianie tematu może wyeliminować ten proceder. Dlatego też firmy rzetelne mają problem z konkurencyjną ceną tych, którzy nie płacą podatków. Ciekwe jest to, że praktycznie nikt nie kontroluje giełdy, komisów, szrotów i złomowisk a tam na codzień pełno oszustów i kwitnie interes bezpodatkowy. Ja mam przekonanie, że jest przyzwolenie pracowników instytucji, które mają prawo kontroli. Kilka dni temu w komisie samochodowym prawie na siłę i krzykiem wciskano mi bzdurną informację, że na dzisiaj nie ma żadnej normy mówiącej np. o szczelinach elementów nadwozia. Jeżeli taką "ciemnotę" wciskają klientom to również nagminnie omijają podatki. Ale jak urzęnik będzie go kontrolował skoro pod urzędnika sprowadził odpowiednie auto.
L.B.

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 9:37 0 0

Ze względu na brak autora powyższego artykułu zwracam się do Redakcji.
Droga Redakcjo zamieszczony przez Was artykuł jest w samym założeniu błędny, prowokacyjny, a przede wszystkim szkalujący miażdżącą większość polskich firm zajmujących się sprzedażą części zamiennych. Skąd ten wniosek? Otóż z faktu posiadania przez niemal wszystkie duże hurtownie i dystrybutorów terminali internetowych służących do usprawnienia zamówień. A za pośrednictwem jakiego medium takie terminale funkcjonują? Tak, tak… to też jest Internet! Droga Redakcja ma podejrzenia o nieodprowadzanie podatku VAT przez InterCars, Auto Land czy może Inter Team? Ewidentnie przesłanie płynące z Państwa artykułu można określić słowami „Internet to samo zło”. W takim razie może katalogi części takie jak WEB Katalog firmy Auto Partner SA dostępne za pośrednictwem stron internetowych są tym źródłem wszelkich przekrętów i matactw przed jakimi ostrzega Redakcja MotoFoscus.pl? A czy sam MotoFocus.pl nie funkcjonuje również w przestrzeni Internetowej? Czy nie podcina gałęzi, na której siedzi? Czy Redakcja ma wiedzę na temat handlu odbywającego się za pośrednictwem Waszej strony i ogłoszeń dla warsztatów, że wszystkie działania prowadzone są zgodnie z literą prawa?
Szarą strefę należy zwalczać aby uczciwi przedsiębiorcy mogli nadal uczciwie konkurować odprowadzając podatki, zatrudniając na zasadach umowy o pracę, handlować towarem z pewnych źródeł i legalnie spełniać wiele innych aspektów. Jednak nie należy uogólniać i nie wolno wszystkich działań w Internecie wrzucać do jednego worka. Internet to narzędzie i tylko od nas samych zależy jak je wykorzystamy. Jeśli ktoś chce kraść to zawsze znajdzie dogodne dla siebie warunki ale jeśli ktoś chce uczciwie pracować nie należy mu rzucać pod nogi kłód jak takie artykuły.
Artykuł jest tendencyjny i pozbawiony przekazu merytorycznego. Propaganda w czystej formie jednak chyba nikt nie zadał sobie trudu żeby ją przemyśleć choćby przez kilka sekund.
Pozdrawiam
Łukasz

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 9:58 0 0

Każdą firmę można sprawdzić zanim się coś kupi przez internet chociażby po NIP ie tak że piszący tu o szarej strefie ma w tym chyba jakiś swój interes ,kupuje dużo rzeczy przez internet i pisanie tutaj że jak tanie to złe lub od oszusta jest niesprawiedliwe pozdrawiam Janusz

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 10:52 0 0

Poruszę bliski temat:
zastanawia mnie, czemu nikt nie pisze o tym, że w warsztatach i sklepach kwitnie "paragoniarstwo"??? przecież to też "szara strefa"...

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 15:41 0 0

Łukasz to jakiś niezły wariot - gdzie on to wszystko wyczytał ? :)))

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 19:28 0 0

Ja osobiście, tylko przytoczę słowa już klasyka z "moto-świata", który w moim mniemaniu to tylko zwykły "dziod", a słowa to "koniec komuny". Tak to jest właśnie koniec komuny, w której to występuje tylko zysk, a ludziom w pysk!. Sejm już się jedną nielegalną płaszczyzną zajmuje, drugą gałązkę powinniśmy sami wyciąć, to oszustwo?, czyli wszystkie te części, których ukrywane jest pochodzenie DLA ZYSKU, A NARAŻANI SĄ KLIENCI, i użytkownicy..?, czyli co za tym idzie?, ich jakość, bezpieczeństwo... A trzecia płaszczyzna to gałązka na której sami siedzą, ci co oszukują i kręcą...?, te "dziody"?, powinni być wyeliminowani z gry na tej platformie moto-świata?, bo to nie są godni przedsiębiorcy, aby im ufać i brać od nich części, nie godni są ci co oszukują. I dziękuje, że to zaczyna być widoczne, I ZACZYNA NABIERAĆ TĘPA!...Ja osobiście nie kracze, nie szczekam, jeśli dla ciebie również świat motoryzacji to coś więcej niż zysk, to poczuj mruczenie, warkot i działaj na pełnym gazie, bo to czas na zmiany. Pozdrawiam

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 20:03 0 0

chłopie, co Ty bierzesz?? Wyrzuć to świństwo.

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 21:48 0 0

"zawiechemańke" znasz to zioło?

Odpowiedz

Anonim, 27 września 2012, 23:29 0 0

Tak szczerze to uważam że jest ciche przyzwolenie na taki proceder od władz. Świadomość szarej strefy to jedno, a pieniądz jakim się obraca w naszym kraju z tego tytułu to drugie. W końcu i tak ten co zarobił na lewiźnie pójdzie go wydać do sklepu, który to wreszcie odprowadzi podatek. A jak znajdą takiego co jest firmą słup, to on i tak już nic nie ma, bo wszystkiego się wyzbył jak jest mądry i ma ich w nosie. Ukarany zostanie ten co najmniej się tego spodziewał i na adwokata go nie stać.

Odpowiedz

Anonim, 28 września 2012, 1:11 0 0

Zapytajcie kto i ile zapłacił MotoFocusowi za ten tekst... Czy padnie odpowiedź?

Odpowiedz

Anonim, 28 września 2012, 10:58 0 0

Dzień dobry
Jeśli ktoś jest oszustem i chce oszukiwać - to będzie robił! A Państwo ma obowiązek wyłapywać i surowo karać nieuczciwych przedsiębiorców. W dobie "szarpania" się o każde dziesięć groszy - sami często jesteśmy sobie winni !!! Jest też przyzwolenie Państwa na zwiększanie się "szarej strefy" - PRZYKŁAD : Pan mechanik idzie do dużego dystrybutora - kupuje filtr oleju + olej na paragon! Montuje części Klientowi detalicznemu i "ksuje" pieniądze za naprawę tylko i wyłącznie ! Nie wprowadza filta i oleju do swojego systemu --> nie wykazuje nigdzie dalszej odsprzedaży a co za tym idzie "omija" podatki !!! To jest nagminne w naszym kraju i w branży motoryzacyjnej !!! Nagminne !!! ( obserwję to bo pracuję w branży od siedmiu lat ). Za takie postępowanie wszystkie pseudo warsztaty powinno się zamknać !!!

Odpowiedz

Anonim, 28 września 2012, 11:23 0 0

cd...
Nie mam pretensji ani merytorycznych uwag do dystrybutorów części prowadzących sprzedaż detaliczną - żeby było jasne . Mam pretensje że Państwo nasze przyzwala na rozrastanie się "szarej strefy" . Taki nieuczciwy warsztat - jeśli zostanie złapany i udowodni mu się oszustwa podatkowe na starcie powinien dostać karę : wpłatę na wybrany np. Dom Dziecka 200 000 zł - gotówka lub comiesięczne raty !!! A nie symbliczny mandat 500 zł i tyle !!!! Powina powstać strona www - z takimi "oszustami" i powinno się piętnować takie złe nawyki .... Sami użytkownicy pojazdów też są sobie winni - nie można zlecić naprawy samochodu i nie wziąć na to FV , paragonu czy potwierdzenia od warsztatu : " Tak ten samochód był u nas naprawiany , sprzdaliśmy i zamontowaliśmy takie i takie części " itd.
KUKA

Odpowiedz

Anonim, 28 września 2012, 22:01 0 0

Witam ! Przeczytałem prawie wszystkie posty ale nieznalazłem ani słowa o tendencjach wręcz nagminnych jakie się szerzą w dużych hurtowniach (Icars,Autopartner,Fota Edpol i inne)
Sprawa dotyczy cen,właśnie te hurtownie sprzedają detalistom części i materiały eksploatacyjne w cenach hurtowych bo chodzi o obrót a nie interesy sklepów i warsztatów,później ździwienie, że warsztatowcy kupują na internecie
A oto fakt z przed miesiąca: Przyjeżdża do nas taksówkarz z własnym rozrządem w bagażniku
a fakturka z edpolu leżała na tylnym siedzeniu , sprawdziłem ceny-wynik ok.20 zł drożej od moich ustalonych przez edpol . Za parę dni przyjeżdża przedstawiciel z pytaniem Dlaczego tak mało kupujecie? Odpowiadam-niebędziemy handlować z nieuczciwymi partnerami.
Takich przykładów jest mnóstwo.Spodziewajmy się więcej takich artykułów jak ten dzisiejszy tracą grunt pod nogami spada sprzedaż więc wciskają kity o VACIE Pozdrawiam RR

Odpowiedz

Anonim, 29 września 2012, 19:31 0 0

Witam do RR
Bo do dobrej i uczciwej współpracy trzeba umieć dobierać sobie partnerów ! Takie fimy jak Hart Sp. z o.o. - nigdy nie miały i raczej mieć nie będą paragonów ! Jest to partner trzymający zasady i dbający o swoich Klientów !! Nie ma sprzedaży dla "Kolwalskiego" .... A na przeciw są firmy które po prostu "rozmieniają sie na drobne" - oby tylko sprzedać - tu nazw nie będę wymieniał ale na pewno każdy z branży wie o jakich dostawcach mówię.

Pozdrawiam KUKA

Odpowiedz

Anonim, 29 września 2012, 19:43 0 0

Jestem ZA! stworzeniem strony np: "dziadyMOTO.pl" ma to być strona tak podkreślona, że będzie działała niczym KRD(TOTALNA BLOKADA) na duże firmy, ma być to tak obciachowa strona, że jak któryś "dziad" tam się znajdzie to, albo wejdzie na dobrą drogę, albo żegnaj gienia... Pisanie o detalistach, czyli sprzedaż w dobrych cenach detaliście, to nic innego jak reklama, pozwólcie, że nie będę tego tematu rozwijał. Zajmijmy się DZIADAMI w motoryzacji!, wszystkie fora, fora społecznościowe to klucz, aby obudzić świadomość, aby zmienić mentalność i kierunek w "świecie MOTO". Sam staram się pomóc w Kielcach rozwinąć NOWĄ Giełdę samochodową, która będzie miała "swój pierwszy raz" 6 października, wszystkich zapraszam.

Odpowiedz

Anonim, 30 września 2012, 18:01 0 0

Wydaje mi się, że w artykule wyraźnie chodzi o nieistniejące (fikcyjne) firmy.

Odpowiedz

Anonim, 1 października 2012, 9:32 0 0

Chodzi ogólnie o oszustwa?, typu "słupy", oszukiwanie klientów co do pochodzenia produktu?, wystawianie paragonów, "smarowanie nartBON" aby osiągać nieuczciwie cel, itp..., a co za tym idzie współudział w oszukiwaniu nas, siebie..., Państwo!, gdzie wszelkie podatki idą na rozwój, a tym samym zanika zdrowa konkurencja, itp, itd...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mikroBIZNES płaci wszelkich danin więcej w porównaniu do większej firmy i ich możliwości.
Cały ciężar jest na małych i średnich firmach, a duże SA i korporacje? tak się "okopały" lub się okopują, "dziadują", i robią wszystko, aby mniejsze firmy, które chcą zapewne konkurować w przyszłości, aby to oni byli najważniejsi w tym świecie, to tak, jak traktowanie przez „dużeFirmy” pracowników?…, to "wielkie ale płytkie" firmy, dziadowskie, robią taki syf?, że bierze mnie na tapetowanie ścian..., zaczynają robić wszystko, że tylko jedna myśl mi przychodzi na tą całość, „pępek świata”.
A na dodatek, mają w d... prawo?(ale to się skończy…cdn), "duże firmy" mówią po cichu "koniec komuny", no to ja odpowiadam TAK!, koniec komuny, gdzie rządzi "idealizm&indywidualizm za wszelką cenę", a wszystkim wiadome jest, że społeczeństwo o wszystkim decyduje?, a radykalni, nieetyczni, z brakiem wszelkiej moralności?, kapitalizm, który robi wszystko, aby iść w kierunku już szeroko znanego hasła "zysk, a ludziom w pysk".
Apel do ludzi pragmatyzmu, prospołecznych liberałów, trzeba powiedzieć dosyć "mościPanom, waszmościom Biedronkowatym", to sięga już dna, więc trzeba stawiać na zmiany, w innym przypadku, co niektórzy, słabsi, będą uczyli się latać, a w przyszłości okrzykniemy ich "współczesnymi Ikarami", albo wróci ciemna strona mocy i Lord Yaro z agentem T-majgaiwer, którzy to będą od 6 rano rządzić?, i będą namawiali abyśmy pracowali po 12h minimum, bo to doprowadzi, że szybciej będziemy w lepszej przyszłości..., z garbem?, a na koniec powiedzą w ramach podziękowania "koniec komuny". To są dopiero dziady co?.

Odpowiedz

Anonim, 1 października 2012, 17:56 0 0

Panowie ja jestem na rynku już ponad 35 lat, przebywałem również dłuższy czas na zachodzie, mam rozeznanie ja to wygląda w normalnych krajach, i takiego bajzlu i złodziejstwa jakie jest teraz w naszej "praworządnej i demokratycznej" Polsce jeszcze ni doświadczyłem. Ten temat jest aktualny w każdej dziedzinie, nie tylko w motoryzacji, a szczególnie handel i tzw. opieka totalnie niepotrzebnych i totalnie szkodzących polskiej gospodarce, wszelkiej maści dozorców, nadzorców i opiekunów, których działanie oprócz bezpodstawnego i bezprawnego wyciągania pieniędzy z kieszeni przedsiębiorcy powoduje jeszcze cały szereg negatywnych skutków i nieszczęść w gospodarce.
Kolejny temat to nasza pseudo wolność gospodarcza która daje ogromne możliwości różnej maści złodziejom i kombinatorom. Proszę państwa nigdzie w cywilizowanym świecie, a Polska podobno również się do takich zalicza, nie ma dla oszustów takich możliwości jak w Polsce, nie znam kraju gdzie hurtownie mogą w jednym punkcie prowadzić sprzedaż hurtową i detaliczną, nie ma takiej możliwości aby klient detaliczny mógł kupić cokolwiek w cenie hurtowej, a jakakolwiek hurtownia mogła komukolwiek sprzedać towar w cenie hurtowej na paragon, lub też sprzedać towar na podstawie WZ, w cenie detalicznej, tak aby mechanik mógł ją przedstawić klientowi jako fakturę, a następnie WZ-tkę wycofać i zrobić z niej paragon w cenie hurtowej tak aby cała różnica pomiędzy hurtem a detalem, niczym nie obciążona została w kieszeni "uczciwego mechanika"
Kolejny problem to "tanie" sklepy internetowe oferujące tanie części najniższej jakości, najczęściej jest tak że sprzedawca internetowy całą firmę ma w laptopie a jego magazyn części to znajdująca się w tym samym budynku, lub w pobliżu jakaś hurtownia typu ICars, Fota, itp., Sklepy te nie maja żadnego zaplecza, nie ponoszą żadnych kosztów, wyrządzając ogromne szkody w funkcjonowaniu normalnych serwisów, i tak naprawdę to tylko są dobrym klientem dla hurtowni w których mogą mieć dobry rabat, do którego doliczą np. 10% tak więc są atrakcyjną oferta dla potencjalnego klienta niszcząc działające na normalnych warunkach normalne sklepy i serwisy. W tym że w.w. sklepy internetowe się rozwijają udział mają również warsztaty i serwisy, kupując u nich i montując części dostarczone przez klienta, my nic w tych sklepach nie kupujemy, a części zakupione na allegro klient musi sobie zamontować sam, tak więc u nas taki sklep nie ma racji bytu i gdyby wszyscy stosowali się do tej zasady to sklepy internetowe znikły by bardzo szybko, tak jak zanikł by lub przynajmniej został poważnie ograniczony handel złomem i badziewiem w internecie, tak jak jest to w cywilizowanym świecie, i proszę nikogo nie przekonywać że jest tak bo ludzi nie stać na dobre nowe części, - stara prawda głosi 'biednego nie stać na kupno badziewia' i jest to coraz bardziej aktualne.
Kolejny problem to ceny usług, proszę państwa wg. różnych raportów w Polsce ok. 40% podmiotów gospodarczych nie płaci podatku, nie znam żadnego kraju który jest tak bogaty i może sobie pozwolić na takie straty z tytułu niezapłaconych podatków. Polska jest jedynym krajem w którym dopuszczalne prawem jest podawanie ceny bez Vatu, bo jest podobno podatek do państwa i nie stanowi on ceny. Jak to działa, - otóż np. chcę coś naprawić, jadę do mechanika i pytam o cenę, - odpowiedź, - to będzie kosztowało np. 500zł., więc się zgadzam się i proszę o fakturę, lub paragon, i tu zaczyna sie problem,- proszę Pana ale będzie Pan musiał dopłacić do ceny podatek VAT i razem to będzie 615zł.,- Dlaczego 615, miało być 500, - proszę Pana dalej jest 500 tylko państwu trzeba dać 115 zł., a czy może być bez VAT, - tak oczywiście,- nikt w tym przypadku nie jest idiotą, nikt mu przecież tego podatku nie zwróci, no i w końcu po co mi jakaś faktura czy paragon, - zgoda może być bez VAT-u, i tak dalej, i tak dalej, tak jest głównie we wszelkiego rodzaju małych firmach usługowych, - np. - malowanie pokoju, - 150 zł. +VAT, potrzebuję okna, oczywiście 1250zł +VAT itd, itd, a do tego jeszcze różnego rodzaju szaber place, złomowiska, giełdy, i jak się to z sumuje to wychodzi obraz nędzy i rozpaczy, może coś zmieni zmiana przepisów stanowiąca ze każdy warsztat będzie płatnikiem VAT-u i będzie musiał mieć kasę fiskalna, no i że Państwo Polskie zacznie pilnować dochodów państwa a nie tylko państwo K…, T… i inni państwo będą pilnować swoich swoich dochodów
Na tym kończę, myślę że dałem wszystkim którzy ten problem obserwują dużo do myślenia, jeżeli ten temat będzie dalej prowadzony to mogę go rozwinąć
„Jeżeli warsztaty będą konkurowały ze sobą cenowo a nie jakościowo to jest to początek końca tych najtańszych”
Pozdrawiam BSG

Odpowiedz