Rotinger – tarcze i bębny firmy Union Parts

18 lipca 2012, 16:18

Rotinger to marka tarcz i bębnów hamulcowych produkowanych przez polską firmę Union Parts z Bobrowej Woli k/ Dębicy (podkarpackie). Powstała z myślą o kierowcach dużo jeżdżących w zróżnicowanych warunkach drogowych. Priorytety Rotingera to wysoka wydajność hamowania i duże przebiegi.

Po wprowadzeniu w czerwcu br. 70 nowych pozycji oferta obejmuje ponad 900 referencji, głównie tarcz do samochodów osobowych i dostawczych wszystkich segmentów, nie wyłączając luksusowych sedanów (np. Audi A8, Volkswagen Phaeton) i dużych SUV-ów takich jak Mercedes-Benz GL, czy Volvo XC90. Co więcej, w lipcu br. firma po raz kolejny poszerza ofertę, proponując tym razem 50 nowych referencji do aut koreańskich i japońskich.

Tarcze Rotinger są wytwarzane na nowoczesnych, sterowanych numerycznie urządzeniach, co gwarantuje precyzję i geometryczną powtarzalność. Union Parts wykorzystuje technologie umożliwiające spełnienie wymagań stawianych częściom dostarczanym na pierwszy, fabryczny montaż. Posiada własne biuro konstrukcyjno-technologiczne oraz izbę pomiarową odpowiedzialne za ciągłą kontrolę produkcji oraz pomiary wszelkich parametrów technicznych i jakościowych wyrobów.

Firma nie zapomina również o pasjonatach tuningu. Tarcze tuningowe Rotinger, dostępne w pięciu wzorach, są robione z klasycznych odlewów i poddawane obróbce mechanicznej (nawiercanie, nacinanie).

W najbliższych tygodniach dynamicznie rozwijający się Union Parts czekają dwa wydarzenia. W sierpniu jest planowane zakończenie certyfikacji TUV, znanego niemieckiego urzędu dozoru technicznego, cieszącego się zasłużoną, niepodważalną renomą. A we wrześniu pierwszy raz Union Parts wraz z marką Rotinger będą wystawiali się na Międzynarodowych Targach Automechanika we Frankfurcie nad Menem. Będzie można zapoznać się z ich ofertą w hali 3.0 na stoisku C18.

Opublikowane przez: Redakcja
Artykuł przygotowany przez firmę Union Parts

Dowiedz się więcej

Tarcze Rotinger odporne na zjawisko fadingu
Tarcze Rotinger odporne na zjawisko fadingu

Fading jest skutkiem wzrostu temperatury układu hamulcowego. Najlepszą obroną przed tym groźnym zjawiskiem jest jak najlepsze odprowadzanie ciepła. Firma Rotinger ma w swojej ofercie nawiercane i nacinane tarcze hamulcowe, które spełniają to zadanie. Tarcze tuningowe bezpieczniejsze niż fabryczne W czasie hamowania zarówno tarcza hamulcowa, jak i klocek, zaczynają się rozgrzewać. Do "fadingu", czyli zanikania siły […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 19 lipca 2012, 11:12 0 0

Hmmmm,ciekawe jak cenowo i gdzie można je kupić bo polskie hurtownie upychają chińskie śmiecie?

Odpowiedz

Anonim, 19 lipca 2012, 13:19 3 -6

Ciekawe skąd przypływają odlewy jakiego materiału używają do produkcji czyli z jakiego żeliwa wykonane są odlewy, bo reszta to pikuś średnio rozgarnięty tokarz dokona obróbki skrawaniem. W innym wypadku choćby były pozłacane i tak będą nic nie warte.

Odpowiedz

Anonim, 19 lipca 2012, 18:11 4 -4

Produkowane w Chinach pakowane w Polsce? Wielu dostawców stara się podkupywać w chinach to normalna praktyka :) Najgorzej jak ktoś oszukuje że niby produkcja u nas a tak naprawdę robi inaczej

Odpowiedz

Anonim, 23 lipca 2012, 22:15 2 -1

"Produkowane w Chinach pakowane w Polsce? Wielu dostawców stara się podkupywać w chinach to normalna praktyka :) Najgorzej jak ktoś oszukuje że niby produkcja u nas a tak naprawdę robi inaczej"
strzał w 10!!!

Odpowiedz

Anonim, 25 lipca 2012, 15:45 1 -1

Ale czym Oni sie chwalą ? Że do Fiata robią tarcze !! Śmiech - cinqe , 126 p
Fajnie jest poudawać że jesteśmy mocni !!
Przestańcie zalewac rynek byle czym ! Udowodnijcie np. na Audi A6 , mocnym Oplu , Alfie że to naprawde wysokiej klasy produkt .

Odpowiedz

Anonim, 25 lipca 2012, 21:02 3 -1

Najpierw trzeba skoncentrować się na oszustach, którzy oferują nam „made in China” i wstydzą się, że to od producenta marnej "niesprawdzonej technologii" i marnego materiału który nie został należycie, dostatecznie sprawdzony przed sprzedażą a tym samym klient nie świadomie został narażony na?, został wprowadzony w błąd?, klient powinien mieć świadomość pochodzenia materiału i produktu, a dystrybutorzy którzy tworzą swoją markę powinni umieszczać tą informacje, a nie oszukiwać, że produkt jest innego pochodzenia niż rzeczywistość, p.s. i niema to wszystko nic wspólnego z narodem chińskim, jak to co niektórzy starają się tu temat zamydlić rzekomym rasizmem do narodu chińskiego.
Mnie osobiście cieszy fakt, że powstają takie firmy co mają naprawdę coś do zaoferowania, a nie cieszą ci co oszukują, "dziady którzy idą tylko na zysk a klientom ostatecznym w pysk", to dusi grosze, którzy obedrą każdego ze skóry?, "jest niezadawalający fakt, że radykalny kapitalista zaczyna tylko myśleć o sobie, mówiąc, że to koniec komuny bo chodzi o rozwój", ja osobiście temu mówię stop!, i każdymi możliwymi krokami będę na każdej płaszczyźnie "walczył" z wyzyskiem, i z oszustwem pod przykrywką rozwoju za wszelką cenę.
Spotkamy się na każdej płaszczyźnie Panie..., kto chce to wszystko obserwować to zapraszam, bo jeśli się nie zgramy, nie z krzykniemy, to w przyszłości grozi nam "wysypisko" tego czegoś, i takich co mówią, że to koniec komuny.
Halo pobudka...marzy się komuś tak naprawdę komuna?.
Ja mówię temu STOP!, i każda część powinna mieć przynajmniej certyfikat pochodzenia i nie ważne, że to z Chin, ważna jest świadomość, a to co zrobi klient to jego sprawa, i nie może być tak, że "duży" ma dyktować jak ma być..., może i duży może więcej, ale mały ma mniej do stracenia, w innym przypadku będziemy „Ikarami nad wysypiskiem”.
Trzymam kciuki za firmę, i będę chętny na wprowadzenie do oferty, jeśli faktycznie okażą się ok, czego nie omieszkam za chwile sprawdzić.
Pozdrawiam

Odpowiedz

Anonim, 26 lipca 2012, 7:28 1 0

Czekamy na Twoją ostateczną opinię na temat produktów Rotinger.

Odpowiedz

Anonim, 28 lipca 2012, 15:26 1 0

Zamontowałem kilka kompletów. Na razie ok. Produkowane przez Unionparts, ale wg mnie w Chinach. U nas pakowane. Może jakieś zdjęcia albo wycieczka do fabryki, laboratorium...? Oczywiście w Polsce:-)

Odpowiedz

Anonim, 5 października 2012, 12:57 1 0

Witam
Zdecydowałem zakupić tarcze GT wentylowane ,frezowane ,wiercone . Trafiły do BMW e46 320d m47n podkręconym do 200ps ,pracują w zestawieniu przód klocki Jurid tył Bosch.
Jestem mega zadowolony nie miałem wcześniej tak skutecznego hamowania. Dokładnie je sobie obejrzałem przed montażem. Nie wnikam czy robione w kraju czy gdzieś indziej .Fakty są takie że jakość wykonanie nie budzi zastrzeżeń ,każda tarcza wyważana i ma swój part numer .(kto kiedy o której godzinie) Gołym okiem widać że obróbka jest robiona zaawansowanym technologicznie sprzętem ,bardzo precyzyjne powtarzalne cięcia. POLECAM

Odpowiedz

Anonim, 15 października 2012, 12:42 1 -1

w Chinach też można kupić dobry towar więc dlatego jesteś mega zadowolony :D

Odpowiedz

Anonim, 20 października 2012, 9:20 1 0

jak mozna byc zadowolonym z tarcz pokilku dniach uzytkowania?

Odpowiedz

Anonim, 24 lutego 2013, 6:01 0 0

niech sie wypowie ten co użytkuje te tercze jakiś dłuższy czas bo właśnie sie przymierzam do wymiany u mnie i biore ta firme pod uwage

Odpowiedz

Anonim, 7 kwietnia 2013, 2:28 0 -2

Witam,
mieszkajac i pracujac w Halandi mialem stycznosc z tarczami z firmy Rotinger.
Dwoch moich kolegow poprzez internetowa siec handlowa Ebay zakupilo dwa komplety (tylko przod)do swoich Passatow z firmy jgg-autoteile und bremssysteme,sa gdzies pod Hanowerem.
Wygladaly nawet jak Brembo tylko klocki mieli liche bo z Polskiego Tomex-u.Pierwsze dwa tygodnie byly nawet w miare dobre no troche zaczely piszczec podczas hamowania. Mimo ostroznej jazdy bo mandaty sa bardzo drogie jak na nasza kieszen zaczely sie wilbracje na przedniej osi, nawet przy lekkim hamowaniu byly odczowalne mocne bicia na kierownicy.Skontaktowalismy sie z firma jgg-autoteile z zapytaniem co mamy robic.Byli bardzo uczciwi i poprosili o wymontowanie i odeslanie spowrotem, pieniadze odeslali bez wszystkie z przeprosinami.Jak sie okazalo to ta firma juz upadla sami zostali wprowadzeni w blad i przy wielu zwrotach ( nawet slyszelismy,ze byl bardzo ciezki wypadek bo tarcza sie rozleciala podczas jazdy na terenie niemiec) mosieli upasc. Firma Rotinger byla opisana w niemieckiej prasie jako ostrzezenie przed towarami z dalekiego wschodu. Wiec moje zdanie - to dobre hamolce w moim samochodzie to moje bezpieczenstwo i zycie moje i mojej rodziny.Dlatego tez proponuje o rozwage przed zakupem z firmy Rotinger oni tylko nabijaja swoj znaczek.

Odpowiedz

Anonim, 17 kwietnia 2013, 14:05 0 -1

Stek bzdur martin4...Tarcze jak tarcze. Jakość i trwałość porównywalna z TRW !

Odpowiedz

Anonim, 29 lipca 2013, 21:18 4 0

Ej ludziska gadacie głupoty i firma Rotinger powinna się do was dobrać za oczernianie i możliwe straty. Z tego co widzę dwóch wypowiadających je tylko miało a tyle szumu reszta robi i powtarza jedynie plotki ...
Z tego co ja wyczytałem to wyroby Rotinger zbierają bardzo dobre noty i użytkownicy rasowych BMW nawet sobie je chwalą, a to oni jeżdżą najagresywniej po naszych drogach.
Sam na nich będę jeździł wkrótce, i wtedy napisze że szajs albo dobre.
Co do sprowadzania czegoś z Chin i wypuszczania jako polskie, to jest niemożliwe bo samo przepakowanie nie zmienia taryfy celnej ani kraju pochodzenia więc z rygorystycznymi wymogami było by to legalnie nie do zrobienia, a wątpię że firma Rotinger chciałaby tyle stracić co osiągnęła. Natomiast jeżeli odlewy są chińskie a obróbka w Polsce to wtedy byłby to polski produkt. Tylko przekalkulujcie ile taki odlew waży i jakie ceny frachtu morskiego musieli by pokrywać, nim palniecie kolejną głupotę !
Jeżeli chodzi o tarczę ATE to słyszałem że też się rozpadają i tak samo firma uwzględnia gwarancje. Jeżeli chodzi o najtańszą linie firmy Brembo to słyszałem że się krzywią, sami wykazują tabele parametrów na której pokazują odporności każdego z ich produktów.
Tarcze dobiera się do stylu jazdy i potrzeb, więc jeżeli ktoś jeździ jak rajdowiec niech sobie kupi sportowe tarcze, co są dwa razy droższe. Ten co czasem szaleje niech wybierze te z średniej półki, albo takie Rotingery . A ten jak jeździ według przepisów, spokojnie jak moherowy beret niech kupi najtańsze. Wtedy nikt nie będzie psioczył że tarcze się krzywią, rozpadają, a klocki ścierają, co jest i tak nieuniknione z biegiem czasu.

Odpowiedz

Anonim, 5 sierpnia 2013, 0:49 1 -1

http://turbodiesel.hswg.pl/test-tarcz-i-klockow-rotinger-i-steinhof-rok-i-19000-km/

Odpowiedz

Anonim, 5 września 2013, 20:34 3 0

Zamontowałem już około 50 kpl tarcz firmy Union Parts, zazwyczaj w połączeniu z klockami firmy Breck.Najmocniejszy samochód, Passat 3B6 z silnikiem 1.8 t 150km.Jedna reklamacja, spowodowana po gwałtownym hamowaniu z prędkości 140km/h do 0km/h. W czasie ulewnego deszczu samochód przejechał przez kałużę,objaw, delikatnedragania w układzie kierowniczym podczas hamowania.Szczerze polecam produkt tego producenta.

Odpowiedz

Anonim, 19 listopada 2013, 17:48 0 0

Witam ja zamontowalem do swojej 330d sport komplet tarcz i oryginal bmw klocki zrobilem 37tys km i jeszcze jest polowa klocka a latam po auto banie, jesli montujecie tarcze to odpowiednio powinniscie dobierac twardosc klocka do tarczy nastepna sprawa jest sprawnosc ukladow . Poza tym spotkałem się wiele razy z założeniem tarczy nacinanej lewej na prawa strone , zdziwienie dlaczego klocki sie scieraja tak szybko . Po zmontowaniu zaleca sie dotarcie klocków a nie ich spalenie tak jak to wiekszosc robi , w kazdej instrukcji auta jest napisane , że nalezy po wymianie tarcz i klocków zrobić 300do400km celem dotarcia materiału . Szacunek dla tych którzy montuja dobre tarcze i klocki za 50zeta i odwrotnie a potem sie dziwia ze sie pogieło piszczy albo nie hamuje , polecam te tarcze w połaczeniu z ferrodo nic sie nie dzieje auto zatrzymuje sie swietnie

Odpowiedz

Anonim, 13 grudnia 2013, 1:18 0 0

śmieszne są komentarze ,a bo ja słyszałem,a bo ja czytałem,a bo mi ktoś powiedział ,a ja to latam na nich na auto banie,no i co z tego?zatrzymaj się kilka razy ze 120 do 0
a ja mogę napisać że miałem i tak zrobiłem i du... blada tarcze się tak zgrzały że zmieniły kolor i miały mikropęknięcia ,w przypadku mojego samochodu dołożyłem niecałe 100 do kompletu i kupiłem Textar i wtedy okazało się jednak te tarcze wydawało się tylko że są ok mimo starych klocków (EBC czarne) uważam dopiero teraz że zestaw hamuje jak należy,ale jeśli bezpieczeństw bliskich i obcych jest warte 100zł to może lepiej jeździć autobusem
p.s ) tarcze był jak kupiłem już samochód
p.s 2 )Chińskie rzeczy wcale nie są złe ,są robione tak jak sobie życzy zamawiający ,a jak życzy sobie jak najtaniej to wiadomo jak wychodzi

Odpowiedz

Anonim, 2 kwietnia 2014, 10:09 1 0

Wszystkim wybitnym komentatorom, wypowiadającym się na temat np. jakości, polecam przeczytać: http://unionparts.pl

Odpowiedz