Nieprawidłowe gospodarowanie odpadami nie jest już czynnością bezkarną. Przekonał się o tym kolejny warsztat, który został odwiedzony przez funkcjonariuszy Oddziału Ochrony Środowiska warszawskiej straży miejskiej.

Funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o spalaniu odpadów w nieprzeznaczonych do tego instalacjach w jednym z warsztatów samochodowych na terenie Wawra. Swoją wizytą strażnicy zaskoczyli właściciela warsztatu, który jak się okazało, miał sporo na sumieniu.

W trakcie czynności strażnicy ujawnili m.in. spalanie w piecu przepracowanego oleju silnikowego oraz brak jakichkolwiek umów i potwierdzeń na wywóz odpadów ciekłych. Oprócz tego okazało się, że na działce prowadzony jest recykling pojazdów bez stosownych zezwoleń. Funkcjonariusze znaleźli też elektrośmieci i akumulatory gromadzone na terenie nieutwardzonym wraz z innymi odpadami, co jest absolutnie niezgodne z przepisami.

1/4Galeria

Previous Next

Strażnicy nie ujawnili, jakie dokładnie sankcje karne zostały nałożone na właściciela warsztatu. Wiadomo natomiast, że przeprowadzą oni wkrótce (na początku marca) ponowną kontrolę, która wykaże, czy warsztat zaniechał nielegalnej działalności oraz posprzątał teren.

Tak skrajnych przypadków łamania przepisów dotyczących gospodarowania odpadami przez warsztaty niestety nie brakuje. Przypominamy, że warsztaty mają obowiązek posiadania wpisu do Bazy danych o odpadach oraz ewidencjonowania produkowanych odpadów we właściwy sposób.

źródło informacji oraz zdjęć: Straż Miejska Warszawa