Wyraź swoją opinię: Przyczyny zimowych awarii aut z silnikiem Diesla

1 lutego 2012, 14:17

Nadeszły mrozy i codziennością stają się klienci, którzy mają problemy z uruchomieniem samochodów z silnikiem Diesla. Jakie usterki Państwa zdaniem zdarzają się najczęściej? Zapraszamy do wzięcia udziału w sondażu.

Jaka jest główna przyczyna problemów z uruchomieniem silników Diesla, z którymi zgłaszają się klienci podczas mrozów?

 

Unieruchomienie silnika diesla najczęściej jest spowodowane:

  • wyczerpanym akumulatorem
  • zamarznięciem paliwa w filtrze
  • nieumiejętnym odpalaniem auta (bez nagrzania świec żarowych)
  • uszkodzeniem pompy paliwa

  •  

<Ankieta zakończona  – zobacz wyniki>

 

Jeśli Państwa zdaniem unieruchomienie pojazdu z silnikiem Diesla zwykle spowodowane jest inną przyczyną, czekamy na komentarze z propozycjami.

 

Opublikowane przez: Redakcja

Dowiedz się więcej

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 2 lutego 2012, 7:48 0 0

Bardzo często,niewłaściwy olej silnikowy.

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 7:58 0 0

większość użytkowników nie wymienia na czas świec żarowych.

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 8:53 0 0

Oprócz ogólnikowych powodów opisanych w artykule ja bym jeszcze dodał:
1.Montaż tanich akumulatorów nieznanych producentów, które często już jako nowe nie trzymają odpowiednich parametrów zgodnych z opisem (pojemność, moc rozruchowa).
2.Stosowanie oleju napędowego z nie pewnych stacji paliwowych, oraz paliwa najtańszego. Takie paliwo potrafi nawet doprowadzić do uszkodzenia pompy wtryskowej i wtrysków nowoczesnych silników common raila.
3.Uszkodzona np 1 świeca żarowa przy 3 sprawnych, oraz wymienianie tylko np 1 uszkodzonej świecy pozostawiając resztę starych bo przecież są jeszcze sprawne. To jest częsty błąd użytkowników diesli.

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 9:42 0 0

Witam
Moim zdaniem spowodowane jest to nieumiejętnym odpalaniem auta (bez nagrzania świec żarowych) a co za tym idzie rozładowany akumulator poniewaz większość kupuje sobie tzw.tanie auta z silnikami diesla i myślą że jest to takie samo auto jak benzyna którą poruszali się od zawsze .

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 16:40 0 0

nieszczelne układy paliwowe przed filtrem lub pompą -> zapowietrzanie, cofające się paliwo po nocnym postoju, zużyte rozruszniki (wyrąbane tuleje lub ledwo stykające szczotki ) oraz pozostałe podręcznikowe przyczyny

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 20:27 0 0

Najczęstszą przyczyną problemów z samochodami z silnikami Diesla jest zły serwis a co za tym idzie zły stan techniczny silnika i całego samochodu.Ponad połowa samochodów tak benzynowych a szczególnie diesli jest totalnie źle serwisowane, po najniższych kosztach bo tylko w Polsce ten który jest najtańszy jest najlepszy. Szczególnie nowoczesny Diesel odpłaca się potem problemami które z nawiązka wyrównują koszty taniego serwisowania co potem skutkuje złą opinia o silnikach diesla. Nowoczesny Diesel to naprawdę przyjemna sprawa, ale nie może do niego pchać paluchów kowal, a tacy niestety najczęsciej tam pchaja swoje złote raczki, najczęsciej nie mając pojęcia co to jest nowoczesny diesel, narazając klientów na dodatkowe koszty i kłopoty.
Proszę mi wierzyć od ponad 30-tu lat serwisujemy samochody z silnikami Benzynowymi i Diesla, naprawiamy nowoczesne systemy wtryskowe Common-Rail i jestesmy do tego bardzodobrze wyposarzeni i przygotowani.

Odpowiedz

Anonim, 2 lutego 2012, 23:07 0 0

Również świeca płomieniowa o której zapomnieliście, sterowniki...,
Co do świec żarowych, nie rozumiem pojęcia "brak umiejętności nagrzewania świecy", a świeca żarowa ma zadanie się rozgrzać, po przekręceniu lekko kluczyka, odczekanie do 7sek? i pyr..pyr... to chyba nie jest problem techniczny?, i myślę, że kierowcy to nie aż tacy "niedzielni użytkownicy".
Czym innym jest sterownik!, i czym innym jest "wypalenie świecy, uszkodzenie wew."
Przyczyny podstawowe to "uk. paliwowy", "rozrusznik", "zapłon" a pytanie brzmi, co może spowodować wilgoć?.
Podpowiedz to: dokładne przygotowanie auta do zimy, jeśli będą mocne mrozy, a auto jest pod chmurką, to najlepiej wyciągnąć aku i podłączyć do prostownika.
Również są środki które swoją "powłoką", mają za zadanie, niedopuszczenie wilgoci do miejsc wrażliwych.
Ale aku i rozrusznik to podstawa, jeśli któryś z tych miejsc będzie "słabym punktem" to "kapa", jak nie już, to za chwile PROBLEMY, wtenczas korbka....I koszty.
pozdrawiam SOFIMCARS

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 9:48 0 0

Do kolegi co to ma serwis od ponad 30 lat.
Chyba się troszkę rozpędziłeś. W nowoczesnym silniku common raila podstawą jest prawidłowa eksploatacja, dobre jakościowo paliwo i okresowa wymiana filtra paliwa. Pamiętać jeszcze trzeba o stosowaniu odpowiednich olejów i systematycznych wymianach. Żeby dokonać wymiany filtra paliwa, oleju czy świec żarowych nie potrzeba wielkiego warsztatu z kilometrowym ołówkiem. Natomiast jeżeli już dojdzie do awarii takiego silnika to rzadko który "kowal" jak piszesz pcha tam paluchy, gdyż nie ma odpowiedniego sprzętu i wiedzy do ich naprawy. O istotnej kontroli i wymianie świec żarowych napisałem już wcześniej w 3 punkcie mojego poprzedniego postu.
Więc tak naprawdę nie jest najważniejsze, kto serwisuje auto, tylko kiedy serwisuje i jak jest eksploatowane. Oczywiście w przypadku uszkodzenia takiego silnika powinniśmy już szukać warsztatu z odpowiednimi rekomendacjami i praktyką. Osobiście słyszałem już o wielu dużych serwisach w których np przy wymianie oleju pracownicy nie wymieniają filtra oleju, albo w wykazie prac są umieszczone usługi które nie zostały zrobione. Tak się niestety często zdarza właśnie w dużych serwisach z wieloma pracownikami, uczniami i wielkim sprzętem. Czasami lepiej się więc udać do mniejszego np rodzinnego warsztatu, gdzie każdy dba o renomę i jakość wykonywanych usług. Pozdrawiam
"lewar"

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 13:17 0 0

dbam o auto, wsiadam rano, jadę i szybko mam ciepło w kabinie ;-)
pozdrawiam wszystkich - szczęśliwy posiadacz autka na pb95 ;-)

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 15:34 0 0

Sam miałem przyjemność słyszeć "cuda".
A mianowicie, klient kupił filtr oleju do francuskiego auta i inne części, filtr MARKOWY. Następnie, klient pojechał do serwisu, po wizycie, i wymianie, przyjechał z powrotem z kupionymi częściami chcąc oddać.
Zapytanie brzmiało dlaczego: "bo nie pasują".
Po czym zapytałem, kto tak stwierdził: "serwis".
A na jakiej podstawie: "bo w filtrze oleju, w środku, powinien być czujnik".
Pytam, ale gdzie, co?: "na samym spodzie wew.".
Nic innego mi nie pozostało, jak zapytać, czy serwis oddał z zużyte części, odpowiedz była: "tak".
To poprosiłem o przyniesienie starego filtra oleju, i jak się okazało, że był ten sam co oddał nowy, ta sama firma, ten sam numer i logo, i zapytałem gdzie pan ma czujnik wew.?.
Zabrał wszystko i poszedł, może pojechał do serwisu, dlaczego tak, to wszystko się potoczyło?, jak to klasyk w polityce powiedział "ciemny lud wszystko kupi".
pozdrawiam SOFIMCARS

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 16:03 0 0

Skoro już zeszliśmy na nie co boczny temat, to opiszę moją dzisiejszą sytuacje z życia wziętą. Niech ona będzie puentą do cytatu:
"Ponad połowa samochodów tak benzynowych a szczególnie diesli jest totalnie źle serwisowane, po najniższych kosztach bo tylko w Polsce ten który jest najtańszy jest najlepszy."

Otóż, przyszedł do mojego sklepu klient po klocki hamulcowe do Punto II. W między czasie pyta ile kosztuje u mnie przedni elastyczny przewód hamulcowy do tego auta. Więc mu odpowiadam 21zł. Biedny klient pobladł i o mało zawału nie dostał. Pytam co się stało, a on do mnie, bo właśnie dwa dni temu miałem awarie bo pękł mu ów przewód w czasie jazdy i zdenerwowany podjechał do najbliższego serwisu Fiata na naprawę. A tam za przewód policzyli mu 300zł + 79zł za wymianę! Ja mu na to że może wymienili mu jeszcze zacisk hamulcowy, bo wtedy mogło by faktycznie tyle kosztować. Niestety sprawdziliśmy, wymieniono tylko jeden przewód hamulcowy i klient za to zapłacił razem 379zł!
I tak wygląda naprawa auta w renomowanym DROGIM serwisie Fiata.
Pozdrawiam
"lewar"

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 18:10 0 0

Witam - Poniewaz ktoś zabrał głos w tej sprawie to należy się parę słów wyjasnienia. Otóż nie rozpędziłem się, to co zarzuca mi 'lewar" oraz opisują pozostali sprowadza się do tego samego - Wiedzy i doświadczenia na temat własciwego serwisowania samochodu. czyli prawidłowej obsługi, wymiany odpowiednich filtrów,olejów itd. Jezeli tego nie rozumiecie to znaczy że macie mierne pojęcie o obsłudze nowoczesnego samochodu, - tak Panowie czas najwyższy to sobie uzmysłowic.
Co do pchania paluchów przez kowali do nowoczesnych samochodów, to my mamy inne doswiadczenia, jezeli ktos daje nam do naprawy aparaturę paliwową CR a potem zadaje pytania na poziomie szkoły podstawowej, to co, jest to fachowiec czy Kowal?
Problem cen, uczciwosci wielkich stacji czy warsztatów to całkowicie inny temat, i tu się zgodzę przoduja w tym szczegónie A....., natomiast jeszcze wieksze przekręty oczywiście na mniejszą skalę robią małe warsztaciki. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, - czy ktoś komuś zrobił coś za darmo a wielu robi usługi za darmo, i czy mozna zarobić dobrze na tym na czym zarobić nie można, - OTÓŻ MOŻna, i to robią najczęsciej małe warsztaciki. Temat zwrotu starych części aby potwierdzić zamontowanie nowych to są po prostu śmieszności, - Panowie Serwis musi sobie wyprcować taką opinię i musi pilnować uczciwości aby nie było najmniejszych podejżeń że nie zamontowana jakakolwiek nawet najdrobniejsza część, trzeba Panowie zarabiać na usłudze tak aby serwis miał pieniądze, wtedy nie trzeba okradać klienta na częściach, - jedna z odpowiedzi na zadane pytanie, a darmowa wymiana oleju? wkażdym warsztacie jest cała masa wymontowanych częsci, więc można klientowi dołożyć więcej niż zostało z jego samochodu wymontowane,- Uczciwość i Zaufanie,- Klient musi mieć zaufanie do serwisu, a złodzieji trzeba tępić. W Europie pod tym względem lud jest jeszczer ciemniejszy ale tam PODSTAWą jest ZAUFANIE którego niestety w polsce nie ma ponieważ kazdy "Orze jak Może"
Temat ceny przewodu hamulcowego, myślę kolego że totalnie przesadziłeś z cenami i pomyliłeś pojęcia to nie ta kategoria rozumowania,tego się tak nie porównuje,my też mamy w ofercie przewody hamulcowe, oryginalne i zamienniki, ale za 21 zł. to może do malucha, a jeżeli to prawda to myślę że ja bym tego klientowi nie założył, ale sprzedaje się wszelkie badziewie.
Na koniec kilka słów o mnie, nie mamy wielkich hal i kilometrowego ołówka, ale mamy wyposarzenie i wiedzę o którą teraz na różnych forach jest wielki płacz i lament, niestety świat wielu uciekł a niektórzy zostali na etapie F126P
Pozdrawiam wszystkich myślących, a napewno wyciągną z tego pozytywne wnioski.
BSG

Odpowiedz

Anonim, 3 lutego 2012, 19:52 0 0

Dziś widziałem NOWOŚĆ, nowy cennik za usługi:
1. Klient który chce towarzyszyć mechanikowi przy naprawie, 50% wyższa opłata za usługę.
p.s. Było tam, na cenniku, kilka tak podobnych punktów, ale nie zdążyłem zapamiętać, czy ktoś to potwierdzi?
pozdrawiam SOFIMCARS

Odpowiedz

Anonim, 4 lutego 2012, 0:30 0 0

Do Pana +30 lat i więcej doświadczenia ... Niestety ale 30 lat temu to nie było "nowoczesnych diesli" typu Common-Rail itp...Były i są nadal stare zwykłe diesle. Teraz jest jedna wielka badziew.Nie wiem dlaczego tak pan znów się opiera tylko na małych warsztacikach??? Miałem okazję pracować w serwisie Seata(aż 3 miesiące) i troszkę tam widziałem. Serwis to był tylko z zewnątrz a od środka jedno wielkie szambo.Szef to wielki przekręt.Niestety w Polsce większość serwisów tak działa.
Kończmy już bo nie na temat się pisze.Mieliśmy pisać o przyczynach unieruchomienia silnika diesla.

Odpowiedz

Anonim, 4 lutego 2012, 16:04 0 0

Cyt." Otóż nie rozpędziłem się, to co zarzuca mi 'lewar" oraz opisują pozostali sprowadza się do tego samego - Wiedzy i doświadczenia na temat własciwego serwisowania samochodu. czyli prawidłowej obsługi, wymiany odpowiednich filtrów,olejów itd. Jezeli tego nie rozumiecie to znaczy że macie mierne pojęcie o obsłudze nowoczesnego samochodu, - tak Panowie czas najwyższy to sobie uzmysłowic."

Ponownie troszkę się rozpędziłeś. Ja w żaden sposób nie podważam Twojej wiedzy i nie umniejszam Twoich umiejętności, tak jak właśnie Ty to robisz względem mnie, innych osób wypowiadających się na forum czy mniejszym warsztatom!
Również zajmuję się motoryzacją od kilkudziesięciu lat. Wiem co znaczy wiedza i doświadczenie. Odnoszę jednak wrażenie, że wyraźnie przeceniasz swoją wiedzę i ją wyolbrzymiasz. Wydaje Ci się, żeby wlać prawidłowy olej, zamontować filtr czy sprawdzić (wymienić) świece, wlać dobre paliwo itp potrzeba jakiejś kosmicznej wiedzy dostępnej tylko nielicznym wybrańcom. Fakty są jednak takie, że podstawowe informacje o prawidłowej eksploatacji, by auto długo i bezawaryjnie służyło są zawarte choć by w instrukcji obsługi każdego pojazdu, takie informacje posiada również każdy sprzedawca w sklepie motoryzacyjnym, albo bez problemu można znaleźć w internecie. Zresztą tę wiedzę trzeba posiadać zawsze bez względu czy posiada się starego Golfa czy np nowe Megane 1,5DCI. Stawia się tylko coraz większe wymagania względem części czy płynów eksploatacyjnych z powodu bardziej wymagających i skomplikowanych silników. Nie mniej jednak, podstawy eksploatacji nie zmieniły się od dziesięcioleci, więc nie demonizujmy zagadnienia.

Cyt." Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, - czy ktoś komuś zrobił coś za darmo a wielu robi usługi za darmo, i czy mozna zarobić dobrze na tym na czym zarobić nie można, - OTÓŻ MOŻna, i to robią najczęsciej małe warsztaciki."

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi w tym pytaniu, ale pierwsze co przyszło mi do głowy to spory i znany warsztat samochodowy, który reklamuje że wymienia zakupione u nich tłumiki za darmo, ale zapomnieli dodać że ów tłumik zawiera już w swojej cenie koszt usługi. Przykład: cena końcowego tłumika do Vectry B polskiego producenta wynosi 250zł, montaż gratis! Ale naiwni klienci na to się łapią. Moim zdaniem to jest oszustwo.
Inaczej już to wygląda w drugim znanym mi małym warsztacie elektroniki samochodowej, gdzie podłączenie do komputera nic nie kosztuje, klient płaci tylko za wykonaną naprawę. We wszystkich większych warsztatach każdy klient płaci ok.100zł za samo podłączenie do komputera, bez względu czy coś naprawi czy nie. Oczywiście koszt naprawy liczony dodatkowo.
Warsztaty w różny sposób się reklamują, jedne uczciwie, drugie nie. Najczęściej jednak do nadużyć dochodzi w dużych serwisach gdzie nie ma dostatecznej kontroli i pracownikowi czy uczniowi nie chce się np wykręcić starego filtra, albo nowy chce schować do kieszeni. Często szef nawet o tym nie wie co naprawdę dzieje się za jego plecami.

Cyt."Temat ceny przewodu hamulcowego, myślę kolego że totalnie przesadziłeś z cenami i pomyliłeś pojęcia to nie ta kategoria rozumowania,tego się tak nie porównuje,my też mamy w ofercie przewody hamulcowe, oryginalne i zamienniki, ale za 21 zł. to może do malucha, a jeżeli to prawda to myślę że ja bym tego klientowi nie założył, ale sprzedaje się wszelkie badziewie."

Więc powiedz mi jak się to porównuje i jaka to kategoria rozumowania? Ja nie przesadziłem, to były słowa mojego klienta i nie widzę powodu by miał kłamać. Może podam kilka cen na taki przewód dla porównania różnych producentów. ENZET 27zł, NK 31zł, QUICK BRAKE 32zł, MEYLE 36zł, TRW 44zł. Ja od ponad 10 lat sprzedaje zamienniki po ok 21zł bez reklamacji jak do tej pory, więc chyba nie jest to takie badziewie jak piszesz. Natomiast zdarzały mi się reklamacje na markowe przewody.
Na koniec, szczerze? Nie znam warsztatu co by pozostał i funkcjonował na etapie Fiata 126p.
Pozdrawiam "lewar"

Odpowiedz

Anonim, 5 lutego 2012, 10:18 0 0

Nie zauważyłem, żeby ktoś napisał o rozrusznikach, a coraz częściej trafiają się klienci którym zamarzł bendiks. szczególnie w samochodach z silnikami diesla i dwumasem bo często występuje wtedy nadmierne zapylenie rozrusznika co sprawę pogarsza.

Odpowiedz

Anonim, 6 lutego 2012, 15:58 0 0

Witam - niestety to co stanowiło dotychczs podstawę mojej egzystencji i rozwoju firmy padło całkowicie, widać niczego nie rozumiem nie czytam instrukcji obsługi badź tez nie mogę w nich znaleść instrukcji jak prawidłowo naprawiać i serweisować nowoczesny samochód, a uczciwość to nie jest kwestia wielkich czy małych warsztatów. Jeżeli nie mam racji to proszę mi wytłumaczyć,- prawidłowa wymiana oleju w nowoczesnym samochodzie zgodnie z wymogami producenta zajmuje ok 40 min. i ktoś robi to za darmo?,- jeżeli mechanik montuje tłumik za cenę zakupu i jeszcze może gdzieś po niego jechał, no i oczywiście ma kasę fiskalną i uczciwie płaci podatki to... z czego on żyje, bo naprawdę nie rozumię?, może tu właśnie trzeba byłoby doszukiwać się uczciwości, myślę że i klient i mechanik kiedyś się połapią o co chodzi.
30 lat temu naprawiałem Golfy Diesle teraz naprawiamy CR., żadna różnica, te i te musiały być obsługiwane prawidłowo.
To byłoby tyle, nie ma sensu więcej pisać, widać nie rozumiecie tematu, chciałem włożyć kij w mrowisko i liczyłem że odezwią się ..... ale nie, potwierdza to tylko nasze doświadczenia i problem który mamy z niektórymi klientami, których zresztą staramy się eliminować, są to domorośli fachowcy którzy naprawiają swoje samochody przez internet lub na allegro i jeszcze jedno, - niema żadego "badziew", to co opisujecie to jest " badziew".
Przepraszam za obrazę w przypadku fiata może to i prawda że przewód z górnej półki kosztuje 21zł.
Ktoś madry powiedział kiedyś tak, - "Jezeli zakłady zaczną konkurować ze sobą cenowo a nie jakościowo to jest to początek końca tych najtańszych" i tak już zaczyna być
Pozdrawiam BSG

Odpowiedz

Anonim, 7 lutego 2012, 19:08 0 0

Bardzo mi przykro, że ktoś z 30 letnią praktyką w ponoć renomowanym warsztacie nie umie odnaleźć w książce przeglądów, podstawowych informacji o zalecanych płynach eksploatacyjnych i częstotliwości ich wymian! Jeżeli natomiast szuka Pan w instrukcji obsługi informacji jak naprawiać samochód, to faktycznie tam tego Pan nie znajdzie.
Również nie ma znaczenia wielkość warsztatu co do jego uczciwości. Jeżeli ktoś myśli, że tylko wielkie warsztaty są uczciwe, to z całą pewnością się myli! Powiem więcej, w małym, zwłaszcza rodzinnym warsztacie zdecydowanie łatwiej o samokontrolę i dbałość o klienta niż w kilkunastoosobowej firmie, gdzie "każdy sobie rzepkę skrobie".

Cyt. "Jeżeli nie mam racji to proszę mi wytłumaczyć,- prawidłowa wymiana oleju w nowoczesnym samochodzie zgodnie z wymogami producenta zajmuje ok 40 min. i ktoś robi to za darmo?"

Proszę bardzo, postaram się wytłumaczyć. Może zacznijmy od tego, że nie ma wymogów producenta co do czasu prawidłowej wymiany oleju. No chyba, że w serwisach gdzie wymiana wężyka hamulcowego z usługą kosztuje 379zł. Można oczywiście korzystać z Eurotaxu przy naprawach, ale nie ma takiego obowiązku w prywatnych warsztatach, a już na pewno nie przy czasowej wymianie oleju.
Jakieś 13 lat temu, mając 6-stanowiskowy warsztat, wymieniałem oleje w ok.5-10 samochodach dziennie, trwała ona jakieś 10-15 min na auto i kosztowała 15zł. Głodem wtedy nie przymierałem i całkiem dobrze mi się wiodło. Obecnie nie wiele się zmieniło, po za cenami. W nowoczesnych autach jest trochę trudniejsze dojście do filtra i często dochodzi demontaż osłony pod silnikiem. Można również w renomowanych warsztatach korzystać z tzw. wysysarek oleju, co radykalnie skraca czas wymiany. Naprawdę nie wiem co zajmuje wytrawnemu mechanikowi, mając odpowiednie narzędzia 40min przy wymianie oleju? To jest nabijanie kosztów klientowi.
Dalej, darmowe wymiany są popularne w warsztatach, gdzie klient dokonuje wymiany wraz z zakupem odpowiedniego oleju i filtra. Wtedy warsztat zarabia na sprzedaży części i płynów. Więc nie wiem co w tym dziwnego, no chyba że warsztat jest pazerny i musi zarobić na wszystkim, nawet wywindowanym czasie wymiany.
Co do wspomnianego tłumika od Vectry B za 250zł. Koszt takiego tłumika w hurtowni nie przekracza 150zł z dostawą do warsztatu. Więc oczywistym jest, że ów warsztat za jego wyminę kasuje 100zł. Albo raczej sprzedaje tłumik z drakońską marżą za 250zł i się reklamuje że wymianę robi gratis!
Na koniec pisze Pan, że nie rozumiemy tematu! Myli się Pan, temat rozumiemy, aż za dobrze i dlatego krew mnie zalewa jak czytam teksty o np skomplikowanej i drogiej wymianie oleju w nowoczesnym silniku common raila, albo że "to nie ta kategoria rozumowania".
Oczywiście proszę jeszcze nie ironizować z ceny przewodu hamulcowego, bo z górnej półki to może być TRW za 44zł a nie tani zamiennik za 21zł. Proszę czytać ze zrozumieniem.
No, to tyle. Jeżeli coś jest jeszcze nie jasne to proszę pytać, wytłumaczę.
Pozdrawiam "lewar"

Odpowiedz