Wyniki nowej edycji testu lamp warsztatowych Philips

2 października 2019, 23:56

Użytkownicy Forum Mechanika ponownie doskonale sprawdzili się jako testerzy najnowszych urządzeń warsztatowych na rynku. Lampy Philips zostały dokładnie “prześwietlone” oraz sprawdzone w “warunkach bojowych”.

Cztery lampy warsztatowe Philips trafiły do wybranych użytkowników Forum Mechanika. Producent postawił przed zawodowcami tylko jedno zadanie: przetestujcie lampy w codziennej pracy w warsztacie. Od początku było wiadomo, że nie ma mowy o jakimkolwiek oszczędzaniu testowanego sprzętu 😉

Testowane lampy to:

  • PJH20 akumulatorowy projektor LED dla warsztatów lakierniczych
  • LED MDLS CRI – modułowa wielokierunkowa lampa dla warsztatów lakierniczych
  • CBH51 wszechstronna lampa hybrydowa LED pod maskę
  • RCH31UV lampa akumulatorowa LED z detektorem nieszczelności UV

Sprawdźmy, co sądzą o nich nasi testerzy…

Philips PJH20 – test

Lampa trafiła do warsztatu lakierniczego użytkownika o nicku gtszudi. Pierwszą rzeczą, na którą zwrócił uwagę testujący była jej solidna obudowa i waga, która zdaniem specjalisty świadczy pozytywnie o produkcie:

– Obudowa zwarta mocna, lampa ciężka (jak nie wiesz, który sprzęt brać, bierz cięższy), uchwyt do regulacji kąta dosyć opornie się przesuwa, co wg mnie jest na plus, lampka nie będzie szybko opadać. – napisał na forum gtszudi.

Lakiernik zwrócił także uwagę na bardzo mocne światło emitowane przez lampę. Postanowił przetestować wytrzymałość jej baterii w trybach Boost (najwyższa wydajność świecenia) i Eco (ekonomiczny). Wynik pierwszego testu to 55 minut, natomiast drugiego 1 h 25 min. Warto wziąć pod uwagę fakt, że test został wykonany na fabrycznie nowym produkcie, po kilku rozładowaniach wyniki mogą okazać się lepsze. Co ciekawe, gtszudi zauważył, że nawet w trybie Eco, emitowane przez lampę światło i tak jest mocne. Lampa nadal spełnia więc całkowicie swoje funkcje. Poniżej zdjęcia oświetlonego przez lampę PJH20, Porsche, przygotowanego do polerowania:

Philips od lat wsłuchuje się w opinie mechaników, aby na podstawie ich sugestii udoskonalać oferowane produkty. Z pewnością firma weźmie pod uwagę także obserwacje naszego testera, który zauważył, że element, który jest zaletą w określonej sytuacji, może być mankamentem w innej:

– Z minusów zauważyłem problem z mocowaniem lampy na stojaku. Podczas używania lampy na podłożu, ciężko pracujący uchwyt regulacyjny ma sens, zaś na stojaku trzeba użyć obu rąk, aby ustawić odpowiednio kąt padania światła – napisał gtszudi

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Paweł, 4 października 2019, 9:12 2 0

wszystko fajnie ale miałem 2 razy lampy od Philipsa jedną pod maska CBH51 LPL45X1 a drugą ręczną na magnesie. Lampy odstałem za free od przedstawiciele sklepu z czesciami. Ale szybko się ich pozbyłem. Najgorsza była ta ręczna na magnesie LPL33X1. Ani nie można precyzyjnie regulować ustawienia światła (kąt, obrócenie), ani nie można tego umocować wygodnie np. we wnęce koła bo magnes zle umieszczony względem zródla światla. Do tego grube to i nieporęczne. Kupiłem w końcu jakąś popularną Bosmę która może się też zginać i spokoj. od 2 lat cały czas pod ręką i wszedzie podchodzi. A te Philipsy to mam wrażenie ze tylko martketing mają dobry bo funkcjonalnosc to chyba jakas księgowa określa....

Odpowiedz