Znamy Mechanika Roku 2009

24 lipca 2009, 0:00

VII konkurs o tytuł Mechanika Roku odbył się w terminie 16-18 lipca, na terenie Hotelu Platinum w Ostródzie. Zwycięzca konkursu otrzymał puchar i zdobył nagrody o łącznej wartości ponad 70 tysięcy złotych, w tym nowego Fiata 500. Po raz pierwszy jednym ze składników głównej nagrody w konkursie Mechanik Roku jest samochód.

Do walki o tytuł Mechanika Roku przystąpiło prawie dwa tysiące uczestników. Najpierw należało zarejestrować się do konkursu wypełniając odpowiedni formularz na stronie internetowej Foty. Potem, co miesiąc trzeba było rozwiązywać testy z wiedzy technicznej i dokonywać zakupów produktów marek będących partnerami konkursu. Pięćdziesięciu szczęśliwców, którzy na swoich kontach uzbierali najwięcej punktów za testy i za zakupy, awansowało do półfinału konkursu. To z nimi spotkali się organizatorzy i partnerzy konkursu w Ostródzie.

Tegoroczny półfinałowy test składał się z 35 pytań wielokrotnego wyboru, wyświetlanych na ekranie przy pomocy projektora. Na przeczytanie każdego pytania i wpisanie rozwiązania do arkusza odpowiedzi było tylko po 40 sekund. Wyjątkami były pytania 6 i 17, na które przewidziane było po 80 sekund. Po niespełna pół godzinie test półfinałowy dobiegł końca.

Następnego dnia rano, wszyscy spiesznie udali się do recepcji. To tam o godzinie 8.00 miały zostać wywieszone wyniki półfinału. I tu na wszystkich czekała niespodzianka. Na liście zamiast pięciu, widniało sześć nazwisk. To mogło oznaczać tylko jedno – dogrywkę. Dodatkowy test, mający wyłonić piątego finalistę rozpoczął się o 10.00. Składał się z 15 pytań, na których rozwiązanie było po 50 sekund. Przystąpiło do niego dwóch uczestników: Mariusz Szewczyk i Łukasz Wrzeszcz. Dogrywka jednak znów zakończyła się remisem. Trzeba więc było zrobić kolejną. W rezultacie, zwyciężył pan Mariusz Szewczyk i to jego nazwisko zamknęło listę finalistów.

O 11.00, pięciu najlepszych uczestników półfinałów wzięło udział w ostatecznej rozgrywce. Pod okiem ekspertów, finaliści rozwiązywali pięć zadań praktycznych. Dotyczyły one między innymi interpretacji wskazań manometrów podłączonych do układu klimatyzacji w samochodzie, pomiaru sygnałów wyjściowych z alternatora, sprawdzeniu usterek w pojeździe przed wydaniem klientowi, pomiaru czujników ABS oraz rozwiązania testu na prawo jazdy.

Na wykonanie każdego zadania mechanicy mieli po 20 minut.

Najlepszym i najszybszym mechanikiem okazał się Łukasz Bogus z warsztatu Auto-Bogus w Kamieńcu Ząbkowickim.
Kolejne miejsca zajęli:
2. Mariusz Szewczyk, Moto Service Adam Worwa S.C., Nowy Targ
3. Dariusz Kobiela, Mechanika Pojazdowa i Pomoc Drogowa, Leźno
4. Witold Szymczak, Stacja Obsługi Samochodów, Warszawa
5. Ryszard Ćwiertnia, Auto-Service-Rick, Zembrzyce

Kiedy czołówka polskich mechaników rywalizowała o tytuł oraz o atrakcyjne nagrody, pozostali uczestnicy, a było ich około osiemdziesięciu bawili się na plenerowej imprezie nad jeziorem. W jej programie znalazły się regaty, przejażdżki skuterami wodnymi, szybkimi łodziami motorowymi, nartami wodnymi oraz loty na spadochronie za motorówką. Po zabawie, przyszedł czas na odpoczynek. Trzeba było zebrać siły przed wieczorną uroczystością.

Zaczęło się od kolacji. Tuż po niej, rozpoczął się program artystyczny. Gości powitał Paweł (Konjo) Konnecki, który pełniąc rolę konferansjera cały wieczór bawił nas swoimi dowcipami. Chwilę później na scenie pojawił się przedstawiciel firmy Fota. Mogło to oznaczać tylko jedno – ogłoszenie wyników i rozdanie nagród. W tym roku rywalizację zwyciężył pan Łukasz Bogus.

"Nigdy nie przypuszczałem, że mi się uda" – przyznał z niedowierzaniem Pan Łukasz, który w konkursie udział wziął po raz drugi. – Rok temu byłem w pierwszej pięćdziesiątce a dziś nawet nie marzyłem o finale!

Po ogłoszeniu wyników przyszedł czas na zabawę.

Opublikowane przez: Redakcja

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 25 lipca 2009, 0:00 1 0

na stronie fota pisze ze poszukuja chetnych do wspolpracy ciekawe czy ktos sie tam glosi , i ciekawe jak tam sytuacja w focie...? czy dorownaja teraz intercarsowi?

Odpowiedz

Anonim, 30 lipca 2009, 0:00 1 0

choć Foty nie lubię (usunięto obraźlliwe określenie), Mechanikowi Roku szczerze gratuluję !!! Trzeba było wiele dać z siebie, aby wygrać te "zawody". A nam przważnie się nie chce...
A jak Fota dorówna InterCarsowi, to ja będę chiński mandaryn,,, a Wisła z Gdańska popłynie do Warszawy
pozdrawiam

Odpowiedz

Anonim, 30 lipca 2009, 0:00 1 0

mam tylko dostep do katalogu ic i cen jak wygladaja ceny fota ? mozna ich porownac czy ic lepszy ? adortyment itd?

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

Z ic na pewno nie zrezygnuję, ale fota ma swoje niewątpliwe zalety np zwroty- absolunie żadnych problemów. I podejście do klienta - w sobotę o 14stej zamawiałem brakującą część (detal o małej wartości) i usłyszałem od przedstawiciela: "Jak to jest bardzo potrzebne to wrócę do firmy i za godzinę wam przywiozę..."

Odpowiedz

Anonim, 31 lipca 2009, 0:00 0 0

fota ma na pewno dużo wad ale nie jest aż tak źle :) co do mechanika roku to naprawdę ogromne gratulacje wiem jak dużo wiedzy i pracy potrzebne było aby zwyciężyć !!!
sama impreza była perfekcyjnie zorganizowana z dużym rozmachem i wypadła super!!! mi się podobało

Odpowiedz