BMW zdalnie blokuje złodzieja w środku auta

6 grudnia 2016, 22:33

Co można zrobić ze współczesnym samochodem za pośrednictwem satelity? Można chociażby zatrzasnąć złodzieja, który zamierzał ukraść nasze auto, choć to tylko jedna z opcji telematyki.

Telematyka w samochodach to dziedzina, która w ciągu najbliższych lat będzie zyskiwać na coraz większym znaczeniu. Internet of things i komunikacja urządzeń bez udziału człowieka, to zapewne jeden z najważniejszych trendów współczesnej motoryzacji. Dzisiaj telematyka to między innymi możliwość powiadamiania przez samochód o wypadku, diagnostyka auta na odległość czy chociażby zdalne namierzenie złodzieja samochodu.


Przekonał się o tym pewien złodziej BMW 550i, którego właścicielka zostawiła kluczyki do auta w stacyjce. Gdy ta zorientowała się, że samochodu nie ma w miejscu, w którym został zaparkowany, postanowiła powiadomić policję. Policja uzyskała od BMW informacje o aktualnym położeniu auta, a następnie wystąpiła z prośbą do producenta o zdalną blokadę auta. Co szczególnie ciekawe, złodziej zanim został unieruchomiony zdążył usłyszeć z głośników komunikat: „To nie ja jestem tutaj zamknięty z tobą, to ty jesteś zamknięty ze mną”.


W tym wypadku musiał zadziałać również aspekt psychologiczny, bowiem obsługa BMW nie uzyskała pełnej kontroli nad autem. Auto wciąż było podatne na kierowanie przez kierowcę, zostały zablokowane jedynie drzwi. Widocznie samo postraszenie złodziejaszka przez głośniki i zablokowanie drzwi, wystarczyło żeby ten zaniechał dalszych akcji.


Pracownicy BMW mieli możliwość zablokowania samochodu dzięki dodatkowemu pakietowi, z którym auto zostało zakupione – ConnectedDrive. Jest to opcja, która umożliwia zdalne blokowanie i odblokowanie drzwi, poprzez odpowiednik karty SIM umieszczonej na pokładzie samochodu.


Być może jest to tylko początek nowej ery, gdy kradzież samochodów będzie niemal niemożliwa. Z czasem producenci aut prawdopodobnie otrzymają możliwość zdalnego wyłączania silnika, co uniemożliwi oddalenie się skradzionemu pojazdowi.


Warto również w tym kontekście zastanowić się jak dużą władzę dajemy koncernom samochodowym, które będą miały nieograniczony dostęp do każdej informacji związanej z naszym autem. SDCM walczy o jawność tych informacji, tak aby inne niezależne podmioty również miały prawo do administrowania tymi danymi, jeżeli użytkownik wyrazi taką zgodę. Jest to o tyle ważne, że niejednokrotnie w historii monopole doprowadzały do patologicznych sytuacji, gdy zbyt duża władza była niewłaściwie wykorzystana. Tak samo może byc z korporacjami samochodowymi.
 

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!