Czy dopuszczać quady do ruchu?

26 czerwca 2009, 0:00

Quad to pojazd o specyficznej konstrukcji, którą charakteryzują opony o obniżonym ciśnieniu, kierownica podobna do tej stosowanej w rowerach oraz pozycja kierującego, który siedzi na tym pojeździe okrakiem. Poza zapaleńcami, którzy poruszają się quadami w ekstremalnych warunkach, coraz częściej użytkownicy dosiadają ich w celach rekreacyjnych i zamierzają rejestrować. Czy jednak każdy quad spełnia wymagania techniczne przewidziane dla tej kategorii pojazdów?

Na rynku dostępna jest szeroka gama wszędołazów o różnej masie, pojemności silnika i mocy, tylko niewielka część tych pojazdów ma homologację, która jest jedną z podstaw do rejestracji pojazdów, co uprawnia do poruszania się po drogach publicznych.
Jeśli pojazd jest importowany i nie ma świadectwa homologacji, to zgodnie z art. 68 ust. 17 pkt 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. „Prawo o ruchu drogowym” (DzU z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.) można dopuścić go do ruchu, o ile został wyprodukowany lub importowany w liczbie jednej sztuki rocznie.
Z tej właśnie możliwości próbują korzystać coraz częściej osoby sprowadzające quady na terytorium RP. W tym przypadku konieczne jest przeprowadzenie tzw. pierwszego badania technicznego pojazdu, które poza wystawieniem Dokumentu Identyfikacyjnego Pojazdu (DIP), ma na celu sprawdzenie, czy pojazd ten odpowiada warunkom technicznym określonym m.in. w art. 66 ustawy „Prawo o ruchu drogowym”, a także w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (DzU z 2003 r., nr 32, poz. 262 z późn. zm.).

Warunki techniczne dla quada
Quady to pojazdy czterokołowe, zatem powinny spełniać także warunki określone w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 28 lipca 2005 r. w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła oraz motorowerów (DzU z 2005 r., nr 162, poz. 1360).
Zgodnie z ust. 2 załącznika nr 1: Definicje kategorii i typów pojazdów dla potrzeb homologacji typu pojazdu:
„2. Niniejsze rozporządzenie stosuje się również do pewnej grupy czterokołowych pojazdów samochodowych, które w zależności od cech określa się jako:

1) lekkie pojazdy czterokołowe, których masa bez obciążenia nie przekracza 350 kg (kategoria L6e), nie wliczając w to masy akumulatorów w przypadku pojazdów elektrycznych, i których maksymalna prędkość konstrukcyjna nie przekracza 45 km/h oraz których:
a) pojemność skokowa nie przekracza 50 cm3, w przypadku silnika z zapłonem iskrowym, lub
b) maksymalna moc nie przekracza 4 kW, w przypadku innych silników ze spalaniem wewnętrznym, lub
c) maksymalna moc jest nie większa niż 4 kW, w przypadku silnika elektrycznego.
Pojazdy te powinny spełniać wymagania techniczne stosowane do motorowerów trójkołowych kategorii L2e, chyba że przepisy dotyczące homologacji stanowią inaczej;

2) pojazdy czterokołowe, inne niż lekkie, o których mowa w pkt. 1 lit. a, których masa bez obciążenia nie przekracza 400 kg (kategoria L7e; 550 kg dla pojazdów przeznaczonych do przewożenia towarów), nie wliczając w to masy akumulatorów w przypadku pojazdów elektrycznych, i których maksymalna moc użyteczna silnika nie przekracza 15 kW.
Pojazdy te powinny spełniać wymagania techniczne stosowane do motocykli trójkołowych kategorii L5e, chyba że przepisy dotyczące homologacji stanowią inaczej.”
Wypływa stąd wniosek, że czterokołowce mogą być lekkie (kategoria L6e), albo inne niż lekkie (kategoria L7e). Zatem przeprowadzając badanie techniczne konkretnego pojazdu diagnosta sprawdza warunki techniczne albo dla czterokołowca lekkiego, albo dla innego niż lekki.

Kwalifikacja quada jako pojazd samochodowy inny

Jeśli zawiodła próba sklasyfikowania takiego pojazdu jako czterokołowca, to zdarzają się próby jego kwalifikacji jako pojazd samochodowy inny, co skutkuje tym, że powinien on spełniać warunki techniczne dla pojazdu samochodowego określone w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (DzU z 2003 r., nr 32, poz. 262 z późn. zm.). Konieczna jest tutaj dokładna klasyfikacja do konkretnego pojazdu i zastosowanie warunków technicznych do niego przypisanych.
Z oczywistych względów quad tych warunków nie spełnia, bo po prostu nie może ich spełnić. Brak jest chociażby punktów kotwiczenia pasów, gaśnicy, trójkąta ostrzegawczego i to tylko kilka przykładów, a jest ich znacznie więcej.
Zdarzają się też i takie „kwiatki”, gdy z quada rzeczoznawcy i diagności lub sami diagności „na papierze” robią ciągnik rolniczy lub motocykl. Przypomnę tylko, że zgodnie z definicją zawartą w art. 2 „Prawa o ruchu drogowym”, ciągnik rolniczy to pojazd silnikowy skonstruowany do używania łącznie ze sprzętem do prac rolnych, leśnych lub ogrodniczych; ciągnik taki może być również przystosowany do ciągnięcia przyczep oraz do prac ziemnych (prędkość maks. 40 km/h). Czy takie jest przeznaczenie przeciętnego quada? Owszem, niektóre pojazdy mają hak i mogą ciągnąć przyczepkę, do zdecydowanej mniejszości da się podczepić jakiś zewnętrzny osprzęt, mimo to nie zostanie wyczerpana definicja ciągnika rolniczego. Czy zatem możemy o quadzie mówić, że jest ciągnikiem rolniczym? Zdaje się, że jest to pytanie retoryczne…

Pojazd, którego użyłem do przykładu niestety przeszedł z wynikiem pozytywnym badanie techniczne na jednej ze stacji kontroli pojazdów. Poza błędnym sklasyfikowaniem go jako pojazd samochodowy inny, kuriozalnym i niewytłumaczalnym jest fakt, że diagnosta zignorował adnotację widniejącą na dokumentach wystawionych przez producenta (patrz fotokopia) informującą, że pojazd Kawasaki KVF 750 nie został wyprodukowany do użytku na drogach publicznych lub autostradach. Skoro sam producent nie przewidział takiej możliwości, to tym bardziej nie powinien o tym decydować diagnosta (pojazd został importowany z terenu USA, a diagnosta dysponował tłumaczeniem dokumentów z języka angielskiego na polski sporządzonym przez tłumacza przysięgłego).
Finał tej sprawy był taki, że ten quad został zatrzymany na drodze przez funkcjonariuszy policji, zabrano dowód reje¬stracyjny, a diagnosta musiał tłumaczyć się w starostwie, dlaczego dopuścił do ruchu pojazd, który w tym ruchu nie miał prawa uczestniczyć.

Autor: Marcin Barcinkiewicz
Artykuł ukazał się w numerze 6/2009 „Serwisu Motoryzacyjnego”

Opublikowane przez: Redakcja

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 30 czerwca 2009, 0:00 0 0

zatem należy używać quada wyłącznie na zamkniętym torze do tego przeznaczonym. Ile mamy takich torów w Polsce ?

Odpowiedz

Anonim, 3 sierpnia 2009, 0:00 0 0

"Brak jest chociażby punktów kotwiczenia pasów, gaśnicy, trójkąta ostrzegawczego i to tylko kilka przykładów, a jest ich znacznie więcej."
Poprosimy kolejne bo te trzy mało trafione: po co punkty kotwiczenia pasów skoro pojazd samochodowy z nadwoziem otwartym nie musi miec pasów, gasnice i tójkąt to chyba nie problem wyposażyć nawet quada?

Odpowiedz

Anonim, 28 października 2013, 18:02 0 0

A WŁAŚNIE ŻE QUAD MUSI BYĆ ZAKWALIFIKOWANY JAKO SAMOCHODOWY INNY

Odpowiedz

Anonim, 24 marca 2014, 14:25 0 0

obowiązujące aktualnie przepisy klasyfikują quada jako pojazd samochodowy inny i z racji tego że quad posiada nadwozie otwarte, nie są potrzebne pasy bezpieczeństwa. natomiast gasnica i trójkąt są obowiązkowe tak jak w każdym pojeździe samochodowym. co do kasku to są pewne wątpliwości ponieważ przepisy regulujące wyposażenie pojazdów samochodowych i pojazdów samochodowych innych są jednakowe i nie ma w nich wzmianki o kasku.

Odpowiedz